poniedziałek, 4 listopada 2013

Pielęgnacja w pigułce cz. IV - porost włosów

Postanowiłam zrobić duży post na temat wielu z was bardzo dobrze znany - jak radzić sobie z wypadaniem włosów i jak przyspieszyć ich porost. Post miałam zrobić trochę póżniej, ale po pytaniach moich koleżanek z roku postanowiłam zrobić duży spis produktów, suplementów, olei, wcierek i innych substancji które znalazłam w internecie; spis produktów, które sama używałam oraz jak aplikować i robić własne wcierki.

Dla Początkujących

WCIERKI

Masaż - potrzebna jest w miarę sprawna i czysta prawa rączka i lewa rączka i głowa z włosami oraz 5 minut w trakcie dnia przez cały tydzień :D - tak naprawdę to jeden z najtańszych (darmowych) i efektownych sposobów na porost włosów. Regularne masaże potrafią przyczynić się do wzrostu włosów. Jedyny minus to że mogą się włosy bardziej przetłuszczać, dlatego lepiej robić to przed myciem głowy lub w trakcie mycia głowy - ale nie u każdego może powodować przyspieszenie przetłuszczania się włosów, więc warto spróbować. Zamiast rąk można używać specjalnego masażera lub dobrej szczotki.

Więcej o masażu przeczytacie u Anwen (klik) i zapraszam do jej nowej akcji - "Mania masowania" (klik)

Olej rycynowy - to sposób naszych mam i babć. Warto podjąć się tego - jest tani bo za 30g zapłacimy ok 3 zł w aptece. Przed wmasowaniem się go w skalp warto go rozcieńczyć z innym olejem dla niskoporowatych - z kokosowym (wzmocni efekt), dla wysoko np. z oliwą z oliwek (która też ponoć przyspiesza porost lub z innym ulubionym olejem). Nie obawiajcie się że przyspieszy wam przetłuszczanie włosów, bo sam olej ma właściwości delikatnie wysuszające. 

Uwaga! Blondynkom może przyciemnić włosy - tak słyszałam, więc ja spróbuję tego sposobu dopiero w lato :)

Jantar - jest to jeden z najłatwiejszych i najefektywniejszy sposobów na szybszy porost włosów. Bardzo lubiany przez włosoamaniaczki. To co ja mogę powiedzieć (a używałam nie regularnie) to, że powoduje pojawiania się baby hair (nowych włosów),  zmniejsza wypadanie włosów, wzmacnia cebulki włosów i jestem pewna (czytając recenzje innych), że przyspiesza porost włosów. Buteleczka kosztuje 10 zł, więc na pewno się opłaca. Nie powoduje przetłuszczania się włosów i jest wydajny :)

Uwaga! Jeśli ktoś wie że jest alergikiem niech sprawdzi na wewnętrznej części ramienia czy nie powoduje alergii bo jantar jest bogaty w ekstrakty roślinne.

Nasiona kozieradki - może zadziałać różnie - u jednych zapobiegnie wypadaniu włosów a u innych przyspieszy porost - czytałam na "akcji wcierania u Anwen" że jedenej dziewczynie włosy urosły aż 6 cm w trakcie miesiąca! Jest to tani sposób (nasiona kosztują ok 4 zł). Bardzo dobry sposób - szczególnie dla osób którym brakuje objętości. 

Uwaga! Dla wielu osób śmierdzi rosołkiem, dlatego niech go używają przed myciem głowy.

Olej łopianowy - jest to również jedna z popularnych, łatwo dostępnych i dających dobre efekty na porost włosów. Taki olej można również zrobić samemu w domu. Wystarczy zalać suszony korzeń łopianu (można go kupić w sklepie zielarskim) wybranym olejem np. oliwą z oliwek, winogronowym, odstawić w ciemne miejsce na dwa tygodnie. Jak na razie stosowałam tylko olej z firmy Nami (po prawej) - sprawił że pojawiły się baby hair, włosy zaczęły się mniej wypadać i oczywiście urosły mi (niestety nie pamiętam ile centymetry, ale na pewno więcej niż normalnie). 

Uwaga! Nie polecam stosować osobom, którym bardzo szybko włosy się przetłuszczają, przynjamniej nie w okresie jesienno-zimowym - na wiosnę i lato już tak :)

W domu mam oto te dwa olejki łopianowe + własny macerat o którym pisałam tu



Sok z cebuli\czosnku\czarnej rzepy - bardzo dobry i tani sposób na przyrost włosów - wcierkę możemy przygotować sami - wystarczy wrzucić warzywa do sokowirówki :) lub zetrzeć na tarce. Można też kupić w sklepach zielarskich (przynajmniej sok z rzepy). Sama je stosowałam - cebula i czosnek - 2,5 cm urosły mi w ciągu miesiąca, a rzepę aktualnie testuję. 

Uwaga! Wcierki są bardzo dobre ale śmierdzą (rzepa nie aż tak, a nawet jej zapach może być przyjemny) - więc ta wcierka jest dla najwytrwalszych.

Woda brzozowa\pokrzywowa (lub inne wody tego typu) - tani sposób (5zł\200ml) również łatwo dostępny, niestety nie próbowałam jeszcze takich wcierek, chociaż już to planuje. Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj (klik) i tutaj (klik)

Uwaga! Alkohol zawarty w składzie może podrażniać skórę głowy, więc nie polecam tym, którzy mają wrażliwą skórę głowy. Może przyciemniać włosy.

Wcieranie wcierek, jest dla naszego skalpu bardzo ważne - jeśli będziemy mieli zdrową skórę głowy to i włosy też będą zdrowe. Ważne w zachowaniu zdrowego skalpu jest pilnowanie aby za bardzo się on nie przetłuszczał oraz nie był zbyt bardzo wysuszony - powinien być dobrze odżywiony podobny w dotyku do naszej skóry na buzi.

SUPLEMENTY

Drożdże - kolejny tani i dobry sposób na porost włosów i wzmocnienie organizmu. Stosowałam przez dwa tygodnie, dlatego nie umiem stwierdzić jak spisał się u mnie ale możecie o sposobie na drożdże przeczytać tu i o akcji Anwen (klik), a ja zapraszam do mojego wpisu o drożdżach (klik).

Herbatka z pokrzywy i skrzypu polnego (można osobno) - To jedna z najprzyjemniejszych sposobów na porost włosów - i dająca dobre efekty. Ja planuję ją wcielić w życie jak będzie zima - dam mojej rodzinie odpocząć od smrodków moich wcierek :D Osobiście polecam zioła sypane - dają lepsze efekty, ale dla wygodnych polecam te w saszetkach. Jak robię herbatkę? Do sitka wsypuję jedną łyżeczkę pokrzywy i jedną łyżeczkę skrzypu polnego i zalewam wrzątkiem - czekam jakieś 10 min słodzę miodem (według uznania) i piję :) Więcej o pokrzywie możecie przeczytać tutaj (klik)
Napój z siemienia lnianego - ten napój chodzi za mną od miesięcy, tyle się naczytałam o wspaniałych dokonaniach lnu, a jednak nie mam kiedy go pić. Może się zbiorę po herbatce z pokrzywy. Dużo więcej na temat picia siemienia lnianego dowiecie się u BlondHairCare (klik) i (klik) oraz u Henrietty (klik).

             Suplementy\herbatki oprócz tego, że mają właściwości przyspieszające porost włosów wzmacniają naszą odporność, poprawiają stan skóry, paznokci, mogą załagodzić bóle menstruacyjne, ale są też minusy - niektórych może wysypać na buzi po takich napojach, ale po ok. dwóch tygodniach to przechodzi - i podkreślam - może się to zdarzyć niektórym.

Jak aplikować wcierki na skórę głowy?


Źródło:
http://hair-and-food.blogspot.com/2012/11/sposob-na-aplikacje-oleju-rycynowego.html

1. Oleje - dla mnie najlepszym sposobem na aplikowanie wcierek które są olejami, to ok. 1 łyżkę wylewam na talerzyk który stoi na szklane z wrzątek - para ogrzewa olej i dzięki temu lepiej się wchłania:) Maczam opuszki palców w tym oleju i wcieram w głowę - można przedziałek po przedziałku, a można tak "na oko". Oleje nakładamy przynajmniej 30 min przed myciem głowy.

2. Wcierki - jeśli wcierka ma wodnistą konsystencję to dla mnie najlepszym sposobem jest przelanie tej wcierki do buteleczki z atomizerem\spryskiwaczem i tak przedziałek po przedziałku spryskiwać skórę głowy i delikatnie wmasować. Takie wcierki można używać przed myciem głowy (samoróbki) na przynajmniej 15-30 min przed myciem (im dłużej tym lepiej) lub po myciu głowy (np. Jantar). 
Inne sposoby aplikowania takich wcierek :
pipetą
- czystą strzykawką

Dobrze jest w przypadku wcierek, aby po ich aplikacji przez 3 minuty masować sobie głowę - to pomoże łatwiej wniknąć substancji do cebulek włosów - a nam łatwiej się będzie zrelaksować.

Jak mierzyć porost włosów pisze Anwen (klik) więc nie będę o tym samym pisać.

Jak przyrządzić wcierki - samoróbki?


SOK - wystarczy dane warzywo (cebulę, czosnek, rzepę) wrzucić do sokowirówki lub zatrzeć na tarce i sok przelać przez gazę - dobrze jest do takiej wcierki dodać miód, który zniweluje brzydki zapach i dodatkowi odżywi włosy i skórę. Przelać do buteleczki z atomizerem.

NAPAR - jak przyrządzać napar\ wywar pisałam już tutaj (klik), lecz powtórzę - łyżeczkę sproszkowanego ziela zalać pół szklanką wrzątku i odstawić do wystygnięcia. Potem przelać przez sitko\gazę do buteleczki z atomizerem.

W przypadku wcierek - samoróbek należy je przyrządzać raz na tydzień (lub częściej) inaczej stracą swoje właściwości i należy je trzymać w lodówce.

Kilka uwag z blogu Anwen

Szampony:
Pharmaceris – ogólnie jakoś nie bardzo wierzę w przyspieszającą porost moc szamponów, ale jeśli miałabym wskazać najlepszy tego typu produkt to jest nim zdecydowanie właśnie Pharmaceris. Więcej informacji przeczytacie TU. 

Jak długo możemy stosować metody przyspieszania porostu? (i inne uwagi)
W przypadku wcierek optymalnie jest robić przerwę co trzy tygodnie.
Dobrze jest też co jakiś czas zmienić preparat, bo skóra głowy przyzwyczaja się do składników i po jakimś czasie nie działa on już tak dobrze jak na początku (przynajmniej u mnie tak było).
Suplementy przyjmujemy przez 3 miesiące i robimy minimum miesiąc przerwy.
Musicie pamiętać by nie powtarzać składników. Jeśli bierzecie preparat zawierający skrzyp czy drożdże to nie przyjmujcie ich już w innej postaci.
Uwaga też na witaminy – ich nadmiar może być nie raz bardziej szkodliwy niż niedobór...

Przy piciu "skrzypokrzywy" bardzo ważne jest uzupełnianie witamin z gruby B i magnezu, bo napar skutecznie je nam z organizmu wypłukuje. 


Spis produktów do przyspieszenia porostu:
Zioła(wcierki)
  1. Aloes
  2. Korzeń lukrecji
  3. Kozieradka
  4. Maseczka drożdżowa
  5. Napar z kawy
  6. Napar z żeń-szenia
  7. Sok z cebuli
  8. Sok z czarnej rzepy
  9. Sok z czosnku
  10. Spirulina
  11. Wywar bylicy bożego drzewka
  12. Wywar z imbiru
  13. Wywar z korzenia pokrzywy (dla blondynek)
  14. Wywar z liści brzozy
  15. Wywar z pokrzyw i skrzypu polnego
Oleje
  1. Olej imbirowy
  2. Olej musztardowy
  3. olej Pharma Bio Laboratory
  4. Olej rycynowy .
  5. Olej z kozieradki
  6. Olej z łopianu
  7. olejek lawendowy
  8. Olejek rozmarynowy
  9. Olejek tymiankowy
  10. Olejki indyjskie na porost włosów np. khadi, sesa
  11. Olej łopianowy, Green Pharmacy
Wcierki kupowane
  1. Ampułki Joanna, Rzepa. 
  2. Balsam Przeciw Wypadaniu Włosów z enzymami pijawki lekarskiej  
  3. BiowaxMed
  4. Capitavit. 
  5. Daktarin –
  6. Farmona, Ampułki Radical.
  7. Farmona, Jantar. 
  8. Farmona, Saponics. 
  9. Garnier Neril
  10. Himalaya Hair Loss Cream. 
  11. Joanna Rzepa, kuracja wzmacniająca 
  12. Kamiwaza, odżywka
  13. Kulpol L-102
  14. Mgiełka Radical
  15. Placent Hair Liquid
  16. Profarm, Pokrzepol. .
  17. Saponics –
  18. Seboradin Lotion np. Niger
  19. Serum Babuszki Agafii
  20. Tonik wzmacniający Receptury Babuszki Agafii. .
  21. Woda brzozowa
  22. Woda pokrzywowa
  23. Wyciąg ziołowy Bonifratów
Suplementy

Naturalne
  1. Drożdże 
  2. Herbatka z pokrzywy i skrzypu polnego (można osobno)
  3. Napój z siemienia lnianego
  4. Sok z natki pietruszki i jabłka
  5. Sok z pokrzywy
Tabletki
  1. Calcium Pantothenicum 
  2. Humavit 
  3. Merz Spezial 
  4. Skrzypokrzywa 
  5. Skrzypovita, belissa 
  6. Solgar
  7. Vitapil 
Więcej o tabletkach (ja ich nie stosowałam) możecie poczytać tutaj (klik), a więcej o przyspieszeniu włosów tutaj (klik).

To co pogrubione to ja osobiście polecam i chciałabym niektóre z nich wypróbować. 
Uff... Skończyłam - długo czasu mi to zajęło i zamiast się uczyć się na historię wychowania to pisze  bloga :D Mam nadzieję, że zachęciłam was do "mani wcierania"  oraz dbania o skalp lub do picia herbatek :) i że o niczym nie zapomniałam, bądź coś w czymś się nie pomyliłam. 

Jeśli macie pytania - to piszcie w komentarzach!

Wasza

Blondynka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz